Pomimo, że to święto to jakieś nieporozumienie, cudownie spędziliśmy ten czwartkowy dzień. Było bardzo dużo gości, pomimo to, ta wyjątkowa para, Tommie i Vance, posadzila nas przy stole. Głównym daniem był oczywiście wielki czarny kot..

dsc01205

nieee no indyk, ale były także gołąbki, nasze Polskie danie, które nauczyliśmy się robić za granica :) Wszyscy chwalili i cieszyli się z tego urozmaicenia dziwacznie wymawiając nazwę. Było rodzinnie i wesoło. Ku naszemu zdziwieniu był też husky, (husky na Florydzie!) który świętował 13 urodziny. Chyba tyle przeżył dzięki klimie ;) Po uczcie wybraliśmy się na plaże :) Nie odważyliśmy się pływać, gdyż fale Atlantyku były ogromne, a mieliśmy kilka piwek na koncie. Na deser objedliśmy się brałnim ;) Dzień zakończyliśmy przysypiając przy seansie filmowym. Kolejny dzień spędziliśmy w gronie ogromnych żółwi i małych żółwików. Przeszliśmy się do centrum rehabilitacji morskich stworzeń, gdzie chore lub zranione żółwie mogą odzyskać siły. Poniżej zdjęcia z uczty, plaży i centrum.

Album

dsc01238

thanksgiving/dsc01243.jpg
thanksgiving/dsc01258.jpg
thanksgiving/dsc01252.jpg
thanksgiving/dsc01262.jpg
thanksgiving/dsc01229.jpg
thanksgiving/dsc01206.jpg
thanksgiving/dsc01211.jpg
thanksgiving/dsc01237.jpg
thanksgiving/dsc01242.jpg
thanksgiving/dsc01244.jpg
thanksgiving/dsc01218.jpg
thanksgiving/dsc01214.jpg
thanksgiving/dsc01209.jpg
thanksgiving/dsc01235.jpg
thanksgiving/dsc01210.jpg
thanksgiving/dsc01220.jpg
thanksgiving/dsc01226.jpg
thanksgiving/dsc01217.jpg
thanksgiving/dsc01245.jpg
thanksgiving/dsc01250.jpg
thanksgiving/dsc01257.jpg
thanksgiving/dsc01212.jpg
thanksgiving/dsc01239.jpg
thanksgiving/dsc01208.jpg
thanksgiving/dsc01233.jpg
thanksgiving/dsc01241.jpg
thanksgiving/dsc01224.jpg