Garden State- Zielony Stan "hahaha to jakieś nieporozumienie"-mówiłam do siebie patrząc na blachy miejscowych aut. Niestety jadąc z NYC trafiliśmy na tą industrialną część miasta co niestety odbiło się na naszych nogach. Zapakowane ulice, ciągłe zjeżdżanie i zatrzymywanie się przedłużyło naszą podróż o kilka godzin. Do tego doszły górki i mosty. Zapewne piękny widok późnym wieczorem gwarantuje Manhattan znajdujący się po drugiej stronie rzeki Hudson. Jadąc z Manhattanu musieliśmy nadrobić ok. 40 km żeby przejechać do stanu New Jersey, ponieważ 5 km tunel jest tylko dla aut, ale zobaczyliśmy piękny most Dżordża Waszyngtona. Po zmroku dojechaliśmy do naszych pierwszych couchsurferów, którzy byli przesympatyczni. Co prawda mamy namiot, ale jak dotąd nawet nie było miejsca żeby się schować czy rozbić, a nie chcieliśmy za bardzo zjeżdżać z kursu. Napisaliśmy do kilku ludzi z pytaniem o nocleg i udało się. Super sposób na poznanie miejscowych ludzi i ich zwyczajów no i prysznic gratis :) Po obfitej kolacji obejrzeliśmy debatę pomiędzy Hilary i Trump'em i też się nieźle ubawiliśmy. Sytuacja polityczna podobna jak u nas ;)

Z rana Rachelle i Fred przygotowali dla nas kolejną ucztę po której bym mogła dojechać na koniec świata ;)

Album

new-jersey/dsc00316.jpg
new-jersey/dsc00319.jpg
new-jersey/dsc00331.jpg
new-jersey/dsc00328.jpg
new-jersey/dsc00337.jpg
new-jersey/dsc00324.jpg
new-jersey/dsc00333.jpg
new-jersey/dsc00323.jpg
new-jersey/dsc00336.jpg
new-jersey/dsc00329.jpg
new-jersey/dsc00321.jpg
new-jersey/dsc00326.jpg
new-jersey/dsc00325.jpg
new-jersey/dsc00334.jpg
new-jersey/dsc00327.jpg
new-jersey/dsc00332.jpg
new-jersey/dsc00322.jpg
new-jersey/dsc00330.jpg
new-jersey/dsc00320.jpg