Po drodze ze Springfield do Stafford trafiliśmy na zalesione tereny, w końcu! I nawet była droga przez las, WOW! (Lasy i leśne ścieżki to coś rzadko spotykanego w Stanach.). Bez zastanowienia wjechaliśmy w las, aby odetchnąć od tych pędzących i głośnych aut. Ścieżka była w miarę przejezdna, ale oczywiście się skończyła doprowadzając nas na cmentarzysko...