To jeden z moich ulubionych stanów w USA. Arizona nie tylko nas rozpieszczała sosnowymi lasami, gdzie rządziły dostojne jelenie kanadyjskie (Elk), ale także zjeżdżając z Południowej Krawędzi Wielkiego Kanionu Kolorado trafiliśmy do królestwa ciepłolubnych gadów- węży i jaszczurek, czyli na pustynie. Arizońska pustynia różni się znacznie od znanych nam pustyń. W okresie wiosennym cała rozkwita. Otwierają się piękne różowe pąki na kaktusach, kremowe płatki zdobią jukki oraz wiele żółtych, fioletowych i czerwonych kwiatków migało nam podczas jazdy na tle ciepłych skał.
Z Wielkiego Kanionu ruszyliśmy drogą 64, następnie 89 i w małym miasteczku Gap, znajdującym się w rezerwacie plemienia Navajo, obraliśmy drogę nr 20 prowadzącą do Page, zwaną też Copper Mine Road. Przepiękna trasa...