Z miejscowości Jackson ruszyliśmy w stronę parku Yellowstone na północ. Po drodze mieliśmy okazję zwiedzić Park Narodowy Grand Teton w którym króluje pasmo Teton i jego najwyższa góra Grand Teton (4,199 m), którą miejscowi tłumaczą jako wielki cycek :) Widok na pasmo ośnieżonych cycków ciągnęło się przez długi czas i super się jechało dzięki bezpiecznej ścieżce rowerowej. Jackson Lake, ogromne jezioro, towarzyszyło nam przez ok. 25 km i zatrzymało nas na kilka chwil odetchnienia. Cudowna, lecz mroźna kraina sprawiła, że zatęskniliśmy trochę do ciepełka pustyni Arizony.

Z Teton Pass Hwy udaliśmy się drogą Moose Wilson Rd, która była w miarę płaska i przez jakiś czas szutrowa. Następnie Teton Park Rd i Hwy 89 zabrały nas do południowej bramy parku Yellowstone. Przed wjazdem rozbiliśmy obóz na nieczynnym polu namiotowym. Zadowoleni z przebytej sprawnie drogi grzaliśmy się przy ognisku, gdy nagle znikąd pojawiła się czarownica i wywaliła nas z kempingu. O zmroku szukaliśmy miejsca na namiot, głęboko wierząc, że nie znajdziemy niedźwiedzia...

dsc04150

Album

grand-teton/dsc04165.jpg
grand-teton/dsc04169.jpg
grand-teton/dsc04175.jpg
grand-teton/dsc04159.jpg
grand-teton/dsc04161.jpg
grand-teton/dsc04172.jpg
grand-teton/dsc04163.jpg
grand-teton/dsc04167.jpg
grand-teton/dsc04170.jpg
grand-teton/dsc04162.jpg
grand-teton/dsc04171.jpg
grand-teton/dsc04176.jpg
grand-teton/dsc04168.jpg
grand-teton/dsc04174.jpg
grand-teton/dsc04157.jpg
grand-teton/dsc04177.jpg
grand-teton/dsc04173.jpg